Menu
Tomasz Kudasik FOTOGRAFIA I PODRÓŻE
  • Strona główna
  • Portfolio
    • Krajobraz
    • Fauna
    • Flora
    • Architektura
    • Ludzie
    • Makro
    • Różne
      • Faktury
      • Inne
    • Panoramy
  • Blog podróżniczy
    • Moja pasja podróże
    • Fotografie z podróży
    • Korona Bałkanów
    • Bośnia i Hercegowina
    • Bułgaria
      • Musała (2925 m n.p.m.) – najwyższy szczyt Bułgarii
      • Fotografie z podróży
    • Chorwacja
      • Chorwacja
      • Chorwacja-Istria
      • Chorwacja-Kvarner
      • Chorwacja-Dalmacja-Region Zadaru
      • Chorwacja-Dalmacja-Region Szybenika
      • Chorwacja-Dalmacja-Region Splitu
        • Region Splitu-cz. zachodnia
        • Region Splitu-cz. południowo-wschodnia
      • Chorwacja-Dalmacja-Region Dubrownika
    • Czarnogóra
    • Estonia
      • Wyprawa dookoła Bałtyku
      • Wyprawa na Nordkapp
    • Finlandia
      • Wyprawa dookoła Bałtyku
      • Wyprawa na Nordkapp
    • Grecja
      • Olimp – Mitikas (2918 m n.p.m) i Skolio (2911 m n.p.m)
      • Fotografie z podróży
    • Izrael
      • Jerozolima
    • Kosowo
    • Litwa
      • Wyprawa dookoła Bałtyku
      • Wyprawa na Nordkapp
      • Fotografie z podróży
    • Łotwa
      • Wyprawa dookoła Bałtyku
      • Wyprawa na Nordkapp
    • Norwegia
      • Na dachu Skandynawii
      • Wyprawa na Nordkapp
      • Fotografie z podróży
    • Serbia
      • Midżur (Midžor) 2169 m n.p.m.- najwyższy szczyt Serbii
      • Fotografie z podróży
    • Szwecja
      • Wyprawa dookoła Bałtyku
    • Włochy
      • Toskania
      • Fotografie z podróży
  • Prezentacje
  • O mnie
  • Linki
  • Oferta
    • Fotografia okolicznościowa
    • Fotografia portretowa indywidualna lub rodzinna
    • Fotografia komercyjna
    • Fotografia krajobrazowa, przyrodnicza i architektury
    • Fotografia sportowa
Tomasz Kudasik FOTOGRAFIA I PODRÓŻE

Midżur (Midžor) 2169 m n.p.m.- najwyższy szczyt Serbii

Kolejna wyprawa na Bałkany odbyła się w 2018 roku. Tym razem mieliśmy w planach zdobyć Musałę, najwyższy szczyt Bułgarii i zarazem całych Bałkanów oraz Olimp… najwyższy szczyt nie muszę pisać jakiego kraju.

Cała frajda z podróżowania ze sprawdzoną w trudach ekipą jest również w tym, że plany są zawsze ogólne i tak naprawdę do końca nie wiemy, jak się skończą. Podobnie było z Midżurem, najwyższym szczytem Serbii, który nie był planowany. Gdy czekaliśmy długi czas na granicy wegiersko-serbskiej, mój brat z nudów wymyślił, że skoro przejeżdżamy przez Serbię i nawet mamy zamiar w tym kraju nocować, to dlaczego nie można byłoby zdobyć najwyższego jego szczytu, szczególnie że się okazało, iż będziemy przejeżdżać w pobliżu pasma górskiego, w którym Midżur się znajduje. Pomysł został zaakceptowany natychmiast. Postanowiliśmy pobyt w Serbii przedłużyć o jeden dzień i po noclegu w okolicy Nowego Sadu, wybraliśmy za bazę wypadową, położony w południowej części kraju Nisz. Po mile spędzonym popołudniu, następnego dnia  o poranku wyruszyliśmy w stronę Midżura. Byłem pełen obaw, ponieważ nie wiedziałem jakie drogi nas czekają, a trzeba było przejechać kilkadziesiąt kilometrów w głąb masywu górskiego Stara Płanina i wyjechać w pionie ponad 1 km z pełnym obciążeniem. Postanowiliśmy bowiem, że po zdobyciu szczytu pojedziemy w dalszą drogę do sąsiadującej Bułgarii, więc cały dobytek mieliśmy ze sobą. Ważne było dokładne określenie położenia schroniska w Babin Zubie, wyłącznie na nawigacji działającej bez internetu. Pamiętać trzeba, że w Serbii korzystanie z internetu, z wyjątkiem wi-fi, jest opłacalne tylko dla bogatych szejków. Poczułem to rok wcześniej, kiedy to idąc na Maglić w Bośni i Hercegowinie, włączyła się w moim telefonie transmisja danych i odebranie zaledwie 7MB  informacji kosztowało mnie 270zł, aż do ustalonego blokującego limitu. Toż to nawet jednego zdjęcia nie da się wysłać! Warto przed wyjazdem u operatora ograniczyć do minimum dopuszczalny limit  oraz zablokować pocztę głosową, bo każda próba połączenia, nawet gdy mamy wyłączoną i schowaną głęboko w plecaku komórkę, jest płatna, a o wysokości rachunku dowiemy się dopiero po powrocie.

Okazało się, że droga była przyzwoita. Miejscami wąska i dziurawa, jednak widać było, że stopniowo dojazd do jednego z większych w okolicy ośrodków narciarskich jest remontowany, i co rusz było widać odcinki świeżego asfaltu.

Położenie schroniska w Babin Zubie jest bardzo atrakcyjne tuż pod pięknymi skałami. Z tarasu widać od razu cel naszej wędrówki.

Można zobaczyć jak szlak stopniowo wspina się otwartym grzbietem, podobnym do naszych polskich bieszczadzkich połonin, tyle że rozmiarami znacznie większym.

Był to jednak idealny szlak na rozgrzewkę przed czekającymi na nas wyzwaniami. Pogoda  była wymarzona, dzięki czemu takie wędrowanie jest czymś niezwykle przyjemnym. Jakakolwiek burza z piorunami na takim otwarty terenie mogłaby zamienić wycieczkę w ekstremalnie niebezpieczną.

Obły wierzchołek Midżura praktycznie był cały czas w zasięgu wzroku i powoli przybliżał się z każdym krokiem.

Na wierzchołku Midżura czekał na nas piękny widok na bułgarską stronę. Mieliśmy świadomość, że już niedługo będziemy zdobywać najwyższy szczyt tego kraju.

Zejście było oczywiście przyjemniejsze. Krok za krokiem, w stronę schroniska, podziwiając krajobrazy, które do tej pory chowały się za plecami.

Na koniec krótki popas w przepięknej scenerii i w końcu ruszyliśmy w dalszą drogę… w stronę Bułgarii.

Czas przejścia:

Babin Zub – Midżur – 2h20’

Zapraszam również na fotorelację z wyprawy.

Ostatnio dodane zdjęcia

Archiwum

Kobiecy Kongres – G2A Arena Rzeszów/Jasionka 11.2019

XI Zaduszki Jazzowe PayOff  – Dominikanie Rzeszów 11.2019

Rzeszowska Jesień Muzyczna Messages Quartet  Dominikanie – Rzeszów 10.2019

Podkarpackie Forum Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością – Rzeszów 2018

10-lecie Sanomedu – Rzeszów 2018

5 Ultramaraton Podkarpacki – Rzeszów 2018

Wystawa prac Artystów malujących ustami i nogami – Rzeszów 2018

X Zaduszki Jazzowe – Dominikanie Rzeszów 2018

Meta The Best Trip – Adrian Beściak – Rzeszów 2018

Chorwacja – Region Splitu – wpis:10.2019

Chorwacja – Region Szybenika – wpis:09.2019

Chorwacja – Kvarner – Wyspa Krk – wpis:09.2019

Izrael – Jerozolima – 01.2020

Węgry – Region Tokaju,Tokaj, Tarcal, Zamek Boldogko – 10.2019

Słowacja – Mała Fatra – 09.2019

Słowacja -Preszów (Prešov), Sabinów, Zamek Szarysz – 09.2019

Słowacja – Tatry – Rysy – 09.2019

Słowacja – Tatry Niżne – 09.2019

Albania-Szkodra, okolice Shengjin – 08.2019

Chorwacja-Region Dubrownika-Płw. Pelješac, Dubrownik, Korčula – 08.2019

Kosowo – 08.2019

Serbia – Diabelskie Miasto 08.2019

Chorwacja Północna – Varazdin 08.2019

Czarnogóra – 08.2019

Chorwacja – Region Szybenika 08.2019

Chorwacja – Wyspa Krk 08.2019

Lublin 06.2019

Białowieża 05.2019

W krainie olejem płynącej 05.2019

Sandomierz 03.2019

zasady wykorzystania zdjęć

Wszystkie fotografie zamieszczone na stronie www.tomaszkudasik.pl są dostępne na licencji Creative Commons „Uznanie autorstwa, Użycie niekomercyjne, Bez utworów zależnych”.

Fotografie można rozpowszechniać   pod warunkiem przesłania na adres kudasiktomasz@gmail.com informacji o sposobie ich wykorzystania i uzyskaniu zgody. Dotyczy to również fotografii mojego autorstwa zamieszczonych na photos.google.com.

 Statystyki

Kontakt:

kudasiktomasz@gmail.com

©2021 Tomasz Kudasik FOTOGRAFIA I PODRÓŻE | WordPress Theme by Superb WordPress Themes