Zapraszam do zapoznania się z moją ofertą fotograficzną.
Jeśli podoba Ci się mój styl utrwalania chwili w kadrze to zapraszam do kontaktu. Napisz proszę lub zadzwoń wówczas prześlę pełną ofertę cenową i umówimy się na termin sesji.
Czworonożny przyjaciel jest jak członek rodziny. Warto zatem utrwalić na pamiątkowej fotografii relacje między nim a jego opiekunem. Zapraszam więc na sesję z Twoim czworonożnym przyjacielem.
Jeśli nie masz swego pupila to nie szkodzi. Możliwe, że ktoś z Twoich znajomych stwierdzi, że to świetny pomysł. Poinformuj go proszę o takiej możliwości. Jeśli chcesz zrobić swojemu znajomemu oryginalny prezent to może voucher na sesję zdjęciową będzie ciekawym pomysłem?
Na więcej fotografii z czworonożnym przyjacielem zapraszam na stronę „sesje zdjęciowe – fotografia z czworonożnym przyjacielem”
Nie masz pomysłu na oryginalny prezent dla bliskiej Ci osoby?
Może voucher na sesję zdjęciową będzie ciekawym rozwiązaniem?
Nie było mi dane być na do końca biegu ale kilka kadrów udało mi się wykonać, na które zapraszam.
W końcu jest z nami nowa członkini rodziny księżniczka Briana herbu Czarna Kropka. Poziom ekscytacji jest wysoki i niech tak już zostanie na lata. Briana po długiej drodze wypoczęta, pojedzona i czas na krótki pierwszy spacer.
Dziękuję Border Eyes Kennel FCI za zaufanie i oddanie w nasze ręce Briany.
Wszystkich zapraszam na stronę poświęconą utrwalaniu żywota Briany, gdzie znajdziecie więcej fotografii.
Ostatnio odkryliśmy z Izą urocze miejsce w okolicy Rzeszowa z piękną aleją grabową idealną na sesję plenerową.
Chętnych na sesję zapraszam już teraz. Z pewnością jeszcze nie raz tam wrócę, aby utrwalić jej piękno w różnych porach roku, jak to miało miejsce z aleją w Wiśniowej.
I w końcu doczekaliśmy się drugiego tomu Bacówki. Krótką fotorelację z wieczoru autorskiego Izy można oglądnąć w poniższej galerii. Chętnych do zapoznania się z Bacówką zapraszam na FB Izabela Kudasik – strona autorska
Ostatni długi weekend to był czas spędzony również w towarzystwie „do rany przyłóż” wielorasowego czworonogiego Dropsa, którego właścicielami są moi Przyjaciele. Nie mogłem zatem powstrzymać się od wykonania kilku kadrów, na które zapraszam. Na więcej fotografii z czworonożnym przyjacielem zapraszam na stronę „sesje zdjęciowe – fotografia z czworonożnym przyjacielem”
Lhasa apso to rasa wywodząca się z Tybetu. Psy były otaczane czcią bowiem uważano, że są kolejnymi wcieleniami zmarłych mnichów. Do Polski pierwszy Lhasa apso został przywieziony wprost z Nepalu przez znaną himalaistkę Wandę Rutkiewicz.
Miałem przyjemność fotografować przeurocze szczenięta tej rasy. Wykonaliśmy sesję zarówno w domu, gdzie mieszkają szczeniaki, jak i w plenerze, w terenie dla nich znanym i przyjaznym. Dziękuję Właścicielom Ewie i Piotrkowi za zaufanie.
Na więcej fotografii z czworonożnym przyjacielem zapraszam na stronę „sesje zdjęciowe – fotografia z czworonożnym przyjacielem”
Kolejna sesja w Radosnym Studio, kolejny syn, tym razem Wojciech, który również jest moim powodem do dumy. Rozglądam się do tyłu i stwierdzam, że już chyba wszyscy…uff 😉
Sesja moim zdaniem udana, urozmaicona i najważniejsze, że Klient zadowolony 😉
Zapraszam na sesje plenerowe jak i studyjne.
W ukraińskich klimatach
Ostatnio miałem okazję utrwalić na fotografii piękne stroje ukraińskiego Przykarpacia. Ręcznie wykonana biżuteria, haftowane koszule, chusty to misterna praca wykonywana przez babcie i matki i przekazywane kolejnym pokoleniom.
Dziękuję Irenie za możliwość wykonania tej sesji i uświadomienia mi jak ważny może być „kawałek materiału” i jak duży ładunek pozytywnej energii potrafi w sobie gromadzić i przekazywać osobom, które je przyodzieją.
Czworonożny przyjaciel jest członkiem rodziny i dlaczego nie miałby mieć indywidualnej sesji zdjęciowej.
Jeśli chcesz abym wykonał sesję zdjęciową Twojemu czworonożnemu przyjacielowi to zapraszam do kontaktu. Istnieje możliwość wykonania sesji nie tylko w plenerze, ale również w domu, gdzie pupil czuje się bezpiecznie i komfortowo.
Na więcej fotografii z czworonożnym przyjacielem zapraszam na stronę „sesje zdjęciowe – fotografia z czworonożnym przyjacielem”
Wiosenny spacer z żoną Izą w odsłonie Hipi – dzieci kwiatów.
Charlotta i Harley – Owczarki australijskie
W ramach niedzielnego pleneru warsztatowego/leśnego spaceru udało się uskutecznić sesję pięknym owczarkom australijskim. Harley i Charlotta pozowały nienagannie co również bylo zasługą ich Pani, która wiedziała co i jak żeby było tak jak trzeba.Dziękuję @aussikowa_zagroda_hodowla_fci za możliwość wykonania sesji i udany spacer.
Zapraszam na sesje z czworonożnym przyjacielem na terenie Rzeszowa i okolic.
Na więcej fotografii ze zrealizowanych sesji zapraszam na stronę „sesje zdjęciowe – fotografia z czworonożnym przyjacielem”
Sesja z Maze i Teffi rasy pinczer miniaturowy
Ostatnio miałem przyjemność wykonać sesję dla Maze I Teffi rasy pinczer miniaturowy. Głównym powodem spotkania były trzecie urodziny Maze, stąd pojawiły się również balony i prezenty. Najważniejsze, że była to świetna zabawa, mimo że pozowanie do łatwych czynności nie należy, szczególnie gdy wokoło tyle ciekawych, przyciągających uwagę rzeczy.
Zapraszam na sesje z czworonożnym przyjacielem na terenie Rzeszowa i okolic.
Na więcej fotografii z czworonożnym przyjacielem zapraszam na stronę „sesje zdjęciowe – fotografia z czworonożnym przyjacielem”
Krzysiek… mhm… tak… jestem ojcem takiego mężczyzny. Chyba bardziej jestem dumny z tego powodu niż z wykonanych fotografii, co nie znaczy, że z fotografii nie jestem.
Zapraszam Was więc na kilka kadrów, które powstały oraz na sesje zarówno plenerowe jak i studyjne.
Na więcej fotografii z sesji portretowych zapraszam do archiwum:
Tarnów
Wstyd przyznać, ale Tarnów traktowałem jak górale Tatry…”aaa teraz nie pójdę, mam na to czas bo blisko”. No i mijały lata a ja wciąż odkładałem wizytę. Tylko przejazdem ocierałem się o największe atrakcje. Gdy w końcu zawitałem na starówkę byłem zaskoczony…bardzo pozytywnie rzecz jasna. Rynek z ratuszem jakby wzięty z Sandomierza, piękne kamienice i okoliczne urokliwe uliczki potwierdzają fakt, że nie bez powodu Tarnów zwą perłą renesansu. Zapraszam na kilka kadrów mimo wszystko zrobionych w pośpiechu. Następnym razem statyw obowiązkowy przy nocnym fotografowaniu.
Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej
Był ostatnio taki weekendowy dzień, gdy moja żona Iza stwierdziła „będę zajęta więc rób co chcesz” ;). Wiele opcji przeszło mi przez głowę, ale najbardziej chciałem spędzić dzień w ciszy i spokoju fotografując krajobrazy na „długich czasach”, a do tego potrzeba właśnie czasu i spokoju. Padło na skansen w Kolbuszowej. Była też nadzieja, że na niebie będą pięknie malowały chmury i tak też było. Zapraszam na kilka kadrów.
Zapraszam na kilka kadrów z pięknego Beskidu Niskiego. Tym razem odwiedziłem przełom Wisłoka w Rudawce Rymanowskiej oraz wodospad na potoku Wisłoczek.
Polskie zamki i pałace
Nie było mi dane być na do końca biegu ale kilka kadrów udało mi się wykonać, na które zapraszam.
szczególnie polecam
inne polecane wpisy na blogu