Pierwsza myśl o zwiedzeniu tego przepięknego zakątka świata pojawiła się w mojej głowie, gdy otrzymałem od bliskiej mi osoby przewodnik po Czarnogórze. To nic, że myślałem wtedy bardziej o Czarnohorze (pasmo górskie na zachodzie Ukrainy). Wziąłem tę pomyłkę za dobry omen, zakładając, że żaden prezent nie może zostać zmarnowany.
Z roku na rok, zwiedzając Chorwację, powoli dojrzewałem do zapuszczenia się bardziej na południe, aż pewnego dnia postanowiliśmy zmaterializować marzenia i zwiedzić Czarnogórę.
Udało nam się odwiedzić Czarnogórę dwukrotnie w 2014 i 2019 roku. Zdobyliśmy również jej najwyższy szczyt Złą Kolatę.